piątek, 27 marca 2015

Prolog

*IN THE LAST PART*
Jestem na miejscu wypadku. Ile sił w nogach pobiegłam do centrum zdarzenia gdzie przebywał mój Filip. Stał przerażony i spoglądał z pogardą na leżącego i zakrwawionego Huberta:
-Co tu się stało?!- krzyknęłam- Co on mu zrobił?!
-Jak udało nam się ustalić pański syn wraz z kolegą zaplanowali ta intrygę. Tata jego kolegi jest policjantem więc to by wyjaśniało posiadanie pistoletu przez nastolatków. Dalszy przebieg  zdarzeń chcemy zaobserwować przez nagrane z monitoringu stadionowego kamery. Narazie to tyle. -wytłumaczył policjant
-Filip choć tu!- przytuliłam zdruzgotanego syna i sama popłakałam- Synku... dlaczego ?- wydusiłam z siebie po chwili..
-Mamo, tyle dla mnie zrobiłaś i robisz a on ci w tym przeszkadza. On nie zasługiwał na życie...

****
Heeeeej ;) powracam z 2 częścią ! :) Mam nadzieję że bedziecie mnie wspierały ta ja podczas części 1 ;) widzimy się w 1 rozdziale :) buziaki :*

4 komentarze:

  1. Wielki powrót przygód Laury! Super! Bardzo się cieszę. Życzę weny i wytrwałości w pisaniu ;-) :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. super historia, czekam na dalsze przygody Laury :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No no no ;) zapowiada się ciekawie ;D mam nadzieję, że niedługo następny xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne opowiadanie.
    Z niecierpliwością czekam na kolejne rozdziały ;)
    Pozdroo xd

    OdpowiedzUsuń